
Na początek zaproponujemy wyjazd w południowo-wschodnie obszary Polski. Mazury, Suwalszczyzna albo Podlasie są zlokalizowane ok. 350 km od miasta stołecznego, zatem droga nie będzie zbyt długa czy męcząca. W trakcie tych paru, a nawet kilkunastu dni, rozsądniej nie włączać komputera czy odbiornika telewizyjnego, lecz nastawić się na wypoczynek na łonie natury. Przygotowania tej podróży można zacząć od wyszukania właściwego noclegu. Luksusowo wyposażone hotele powinny tutaj ustąpić miejsca małym obiektom, więc fraza pensjonaty (użyteczna treść) albo gospodarstwa agroturystyczne Suwalszczyzna będzie pomocna w zaproponowanych poszukiwaniach.
Wybranie noclegu poza granicami metropolii jest kwestią priorytetową – lepiej wybrać ośrodki zlokalizowane na wsiach, z daleka od ulicznego gwaru. Przed rezerwacją noclegu dobrze byłoby sprawdzić, czy dany pensjonat udostępnia urlopowiczom rowery – jeżeli nie, to warto zapakować do auta swój własny. Koniecznie należy też poszukać najbliższych ścieżek rowerowych i mieć w kieszeni mapę okolicy.

Aktywny wypoczynek jest oczywiście rekomendowany, ale w te deszczowe przedpołudnia niełatwo jeździć na rowerze. Stąd warto szukać innych atrakcji.
Jeśli sądzisz, że podane informacje są wartościowe, to odsyłam do tej strony (www.ekotur.wroclaw.pl/) – tam również są zbliżone tematycznie dane, które warto przeczytać.
Jeszcze na etapie szukania kwatery, czyli przy wpisywaniu w sieć hasła pensjonaty Podlasie kuchnia podlasia – albo pokoje województwo warmińsko-mazurskie, warto dokładnie przeglądnąć strony internetowe ogłoszeniodawców. Sporo ośrodków umieszcza informacje o miejscach, jakie warto zobaczyć w okolicy. A jeśli takich danych brak, to zaraz po przyjeździe trzeba koniecznie pójść do punktu informacji turystycznej. Można również podpytać właścicieli obiektu wypoczynkowego, które miejsca są warte zobaczenia. O niektórych interesujących zakątkach popularne przewodniki w ogóle nie wspominają, za to co poniektórzy okoliczni mieszkańcy potrafią opowiadać o nich całymi godzinami.